CELEBRITY
Michał Probierz był wściekły. Tego nie pokazały kamery. I nagle zmiana
Michał Probierz w centrum burzy. Kulisy afery, której nie pokazano w telewizji Michał Probierz, obecny selekcjoner reprezentacji Polski, znalazł się w ogniu krytyki po kontrowersjach związanych z niedawnym meczem eliminacyjnym z Portugalią. Choć sytuacja była wyjątkowo napięta, kamery telewizyjne nie uchwyciły jego prawdziwej reakcji na boiskowe wydarzenia. Jak się okazuje, początkowo Probierz zareagował zupełnie inaczej,…
Michał Probierz, obecny selekcjoner reprezentacji Polski, znalazł się w ogniu krytyki po kontrowersjach związanych z niedawnym meczem eliminacyjnym z Portugalią. Choć sytuacja była wyjątkowo napięta, kamery telewizyjne nie uchwyciły jego prawdziwej reakcji na boiskowe wydarzenia. Jak się okazuje, początkowo Probierz zareagował zupełnie inaczej, niż później przedstawiał to w rozmowach z dziennikarzami.
Złość selekcjonera nie ograniczała się jedynie do murawy. Afera z udziałem sędziów i kontrowersyjne decyzje podjęte podczas meczu wywołały lawinę negatywnych komentarzy w mediach społecznościowych. Kibice, sfrustrowani wynikami reprezentacji, masowo domagają się dymisji Probierza. Jednakże prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza, wydaje się być odporny na te naciski i nie planuje ulec głosom opinii publicznej. Dlaczego? Powodów jest kilka.
Probierz pod presją, ale z poparciem szefa
Zima to tradycyjnie trudny okres dla selekcjonerów reprezentacji Polski. W tym czasie, gdy eliminacje są zakończone, a wyniki są dalekie od oczekiwań kibiców, atmosfera wokół kadry staje się wyjątkowo napięta. Michał Probierz również znalazł się w podobnym położeniu, ale wszystko wskazuje na to, że przetrwa tę burzę.
Prezes Kulesza, mimo narastającej krytyki, pozostaje lojalny wobec swojego wyboru. Co więcej, w przypadku zmiany trenera brałby pod uwagę jedynie jedną, bardzo konkretną kandydaturę, która jednak wydaje się obecnie nierealna do zrealizowania. Chociaż nazwisko nie padło oficjalnie, spekulacje wskazują na szkoleniowca z międzynarodowym doświadczeniem, którego zatrudnienie przekraczałoby obecne możliwości budżetowe PZPN.