Mówiła o Idze Świątek. Nagle padło nazwisko najsłynniejszego dopingowicza w historii

Iga Świątek po tym, jak wyznała, że w jej organizmie wykryto śladowe ilości zakazanej substancji, została zawieszona tylko na miesiąc. A cała sprawa pomogła jej lepiej poznać swoich przyjaciół i wrogów. Ostatnio głos w sprawie Polki zabrała Alexandra Stevenson, która broniąc jej, wspomniała Lance’a Armstronga. Amerykanka pokazała, kto tu jest prawdziwym dopingowiczem. Iga Świątek w…

Iga Świątek po tym, jak wyznała, że w jej organizmie wykryto śladowe ilości zakazanej substancji, została zawieszona tylko na miesiąc. A cała sprawa pomogła jej lepiej poznać swoich przyjaciół i wrogów. Ostatnio głos w sprawie Polki zabrała Alexandra Stevenson, która broniąc jej, wspomniała Lance’a Armstronga. Amerykanka pokazała, kto tu jest prawdziwym dopingowiczem.

Iga Świątek w swojej wiadomości do kibiców w czwartek, 28 listopada, poinformowała, że w badaniu moczu przeprowadzonym nad ranem 12 sierpnia wykryto niedozwoloną substancję. Kilka godzin wcześniej Polka wzięła przepisany przez lekarza lek z melatoniną. Od tamtego momentu Świątek wraz ze sztabem zaczęła wyjaśniać, jak to się stało, że w jej organizmie znalazły się minimalne ilości trimetazydyny, która jest zakazana.

Dochodzenie i odpowiednie dokumenty przedstawione przez Polkę pozwoliły na to, by odbyła tylko miesięczną karę, gdyż świadczyły o tym, że niedozwolony środek w śladowych ilościach przyjęła całkowicie nieświadomie. Mimo to 23-latka nie uniknęła krytyki, a jej sprawa jest wciąż szeroko komentowana. Teraz była tenisistka, mówiąc o sprawie Świątek, wspomniała skandal dopingowy legendy kolarstwa Lance’a Armstronga.