CELEBRITY
“Możliwe są dwa scenariusze”. Oto przypadek Igi Świątek
Iga Świątek wykazała, że wykryta w jej organizmie trimetazydyna była na “historycznie niskim” poziomie i z tego też powodu została zawieszona tylko na miesiąc. Co jednak oznacza takie stwierdzenie? Jak mogło do tego dojść? Wyjaśnił to szef Polskiej Agencji Antydopingowej Michał Rynkowski.
Od minionego czwartku cały tenisowy świat żyje sprawą Igi Świątek, która 12 września otrzymała pozytywny wynik testu antydopingowego. W jej organizmie wykryto śladowe ilości trimetazydyny. Polka wraz ze sztabem podjęli błyskawiczne działania w celu wyjaśnienia całej sprawy. Po przedstawieniu zeznań i stężeniu nielegalnej substancji na “historycznie niskim” poziomie otrzymała od ITIA (Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa) karę miesięcznego zawieszenia.