CELEBRITY
Napięcie i szacunek: co powiedziały Świątek i Paolini przed finałowym starciem w Cincinnati

Tension and Respect: What Świątek and Paolini Said Before Cincinnati Clash
Napięcie i szacunek: co powiedziały Świątek i Paolini przed finałowym starciem w Cincinnati
Finał Cincinnati Open 2025 zapowiada się jako jedno z najbardziej elektryzujących wydarzeń sezonu w kobiecym tenisie. Po tygodniu pełnym emocji na twardych kortach w stanie Ohio, do walki o tytuł staną dwie niezwykłe zawodniczki – Iga Świątek, liderka światowego rankingu, oraz Jasmine Paolini, tenisistka, która w ostatnich miesiącach stała się prawdziwą rewelacją. Tuż przed finałem obie podzieliły się swoimi przemyśleniami, a ich słowa najlepiej oddają klimat zbliżającego się pojedynku: napięcie, ale i wzajemny szacunek.
—
Głos Świątek – pewność, ale i ostrożność
Świątek, która w Cincinnati prezentuje znakomitą formę, podkreśliła, że mimo wysokiej pozycji w rankingu, każdy finał jest dla niej nowym wyzwaniem.
– „Czuję się świetnie, jestem dobrze przygotowana i wiem, że potrafię grać na bardzo wysokim poziomie. Ale nie mogę lekceważyć Jasmine. Pokazała, że potrafi walczyć i wygrywać w trudnych momentach. Muszę od początku być skoncentrowana i trzymać się swojego planu” – zaznaczyła Polka.
Świątek zwróciła również uwagę na presję, jaka towarzyszy jej w każdym meczu jako numerowi jeden światowego rankingu:
– „Ludzie często oczekują ode mnie zwycięstw, ale ja skupiam się na procesie, nie na presji. Chcę grać swój tenis i cieszyć się rywalizacją.”
Paolini – pokora i ambicja
Z kolei Jasmine Paolini podeszła do finału z ogromną pokorą, ale jednocześnie z ambicją. Włoszka nie kryła, że rywalizacja ze Świątek to jedno z największych wyzwań w jej karierze.
– „Iga to niesamowita zawodniczka. Gra przeciwko niej zawsze wymaga maksymalnego wysiłku, ale wierzę w siebie. Każdy mecz to nowa historia. Spróbuję znaleźć swoją szansę i zagrać najlepszy tenis” – powiedziała Paolini.
Dodała też, że najważniejsze w starciu z Polką będzie utrzymanie zimnej krwi:
– „Nie mogę pozwolić, by emocje przejęły kontrolę. Muszę być cierpliwa i walczyć o każdy punkt.”
—
Wzajemny szacunek
Choć w ich słowach pojawiło się napięcie związane z nadchodzącym finałem, obie zawodniczki wyraźnie podkreśliły wzajemny szacunek. Świątek nazwała Paolini „zawodniczką, która zyskała ogromne uznanie dzięki swojej pracy i determinacji”, natomiast Włoszka określiła Polkę jako „najtrudniejszą rywalkę w tourze, ale także wielką inspirację”.
Takie wypowiedzi pokazują, że w kobiecym tenisie rywalizacja sportowa idzie w parze z klasą i uznaniem dla przeciwniczki.
—
Podsumowanie
Finał w Cincinnati to nie tylko pojedynek o prestiżowy tytuł, ale również spotkanie dwóch osobowości, które różni styl gry, ale łączy pasja do tenisa i ogromne zaangażowanie. Napięcie i oczekiwania sięgają zenitu, jednak zarówno Świątek, jak i Paolini, podchodzą do tego meczu z wielkim profesjonalizmem i wzajemnym respektem.
Dla kibiców oznacza to jedno – finał, w którym zobaczymy zarówno tenis na najwyższym poziomie, jak i prawdziwą sportową postawę.