Nawrocki stracił cierpliwość. Zdumiewające, co wypalił o Sikorskim. Tak ostry jeszcze nie był

Po wizycie w Białym Domu Karol Nawrocki zabrał głos w sprawie napięć z resortem spraw zagranicznych. W rozmowie z Telewizją Republika odniósł się do obaw “mediów związanych w obozem rządzącym”, że “polski premier i minister spraw zagranicznych nie będą wiedzieć, jak wyglądała rozmowa” z Donaldem Trumpem.
Ironiczny komentarz Nawrockiego
Komentując medialne doniesienia twierdzące, że premier Donald Tusk i minister Sikorski mogą nie wiedzieć, jak przebiegała jego rozmowa z prezydentem USA, Nawrocki odpowiedział z wyraźną ironią. “Właśnie powiedziałem w Telewizji Republika, jak wyglądała ta rozmowa, więc wystarczy włączyć tę telewizję i się przekonać” – oświadczył prezydent. “Ta dyskusja jest niepoważna”
W rozmowie ze stacją Tomasza Sakiewicza prezydent nie ukrywał swojej irytacji wobec postulowanych przez MSZ instrukcji dla delegacji. Przypomniał, że brał udział w kilkugodzinnej Radzie Gabinetowej, podczas której spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem.
Spotkałem się z panem premierem Donaldem Tuskiem, 1 września wymieniliśmy swoje opinie, spotykałem się z premierami i prezydentami innych państw, więc – dlatego zacząłem od tego żartu, że można obejrzeć program i się dowiedzieć – ta dyskusja jest zupełnie niepoważna – ocenił Nawrocki.
Następnie w mocnych słowach wezwał szefa dyplomacji, by nie przesuwał swojej roli ponad rolę prezydenta. To, jego zdaniem, podważa powagę stanowiska głowy państwa. “Mam nadzieję, że Sikorski dorośnie”
“Pan Radosław Sikorski mówi, że to nie była jedna kartka, że on wysłał dużo więcej” – powiedział dziennikarz w rozmowie z Nawrockim na antenie TV Republika. “Ale to co prezydent Polski ma w takiej sytuacji zrobić, nie wiem, czekać na pozwolenie ministra Sikorskiego? No to jest niepoważne” – kontynuowała głowa państwa.
Spotkałem się z szefem pana Sikorskiego, czyli z panem premierem, mieliśmy Radę Gabinetową, nasi współpracownicy są w stałym kontakcie, jestem prezydentem Polski, jestem pierwszym reprezentantem Polski na arenie międzynarodowej. No niech pan minister nie rości sobie zbyt wiele do prezydenta Polski, bo przestaje to wyglądać poważnie, szczególnie w obliczu tego, że spotkałem się z jego szefem i wymieniliśmy swoje opinie. Niech spyta premiera Donalda Tuska, o czym rozmawialiśmy – wskazał Nawrocki. “Cała ta sytuacja jest niepoważna i mam nadzieję, że pan minister Sikorski dorośnie do rodzaju współpracy, którą mu właśnie proponuję” – podsumował prezydent.