CELEBRITY
Nawrocki uderzył w Tuska po spotkaniu z Hołownią. Padły bardzo ostre słowa

Nawrocki uderzył w Tuska po spotkaniu z Hołownią. Padły bardzo ostre słowa
Po wczorajszym spotkaniu z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, prezydent elekt Karol Nawrocki niespodziewanie ostro skomentował działalność Donalda Tuska i jego rządu. Wypowiedź, którą opublikowano na platformie X (dawniej Twitter), wywołała burzę zarówno wśród polityków, jak i komentatorów życia publicznego. “Polska potrzebuje odpowiedzialnych liderów, a nie cynicznych graczy politycznych, którzy przez lata rozkładali państwo od środka” – stwierdził Nawrocki.
Podczas rozmowy z Hołownią poruszono kluczowe kwestie dotyczące nadchodzącego zaprzysiężenia oraz pierwszych tygodni prezydentury. Oficjalny komunikat kancelarii marszałka informował o „merytorycznej i konstruktywnej wymianie poglądów”, jednak już kilkadziesiąt minut po zakończeniu spotkania prezydent elekt zdecydował się na mocne, personalne uderzenie w premiera.
„Oni zdradzili Solidarność”
– Nie mam zamiaru milczeć, kiedy premier Tusk i jego otoczenie próbują pisać historię na nowo. To oni zdradzili ideały Solidarności, kiedy oddawali Polskę w ręce oligarchów i eurokratów – powiedział Nawrocki dziennikarzom, którzy oczekiwali na jego komentarz po spotkaniu z Hołownią.
W dalszej części wypowiedzi zarzucił obecnemu rządowi „systemowe niszczenie ducha narodowego” oraz „pogardę wobec zwykłych obywateli, którzy każdego dnia ciężko pracują na chleb”. – Tusk nie reprezentuje już interesów Polaków, tylko interesy swoich elit i zagranicznych patronów – dodał.
Hołownia zaskoczony tonem
Jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze „Rzeczpospolitej”, marszałek Hołownia miał być zaskoczony ostrym tonem wypowiedzi Nawrockiego, zwłaszcza że ich spotkanie przebiegało w „ugodowej atmosferze”. – Pan prezydent elekt był spokojny, uprzejmy, rzeczowy. Nie zapowiadał takiej eskalacji słów – mówi osoba z otoczenia marszałka.
Politycy Trzeciej Drogi podkreślają, że Hołownia liczy na „nową jakość dialogu politycznego” i będzie starał się nie eskalować napięcia.
Opozycja oburzona: „To nie przystoi głowie państwa”
Na ostrą wypowiedź Nawrockiego natychmiast zareagowali przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej. – Te słowa są niegodne urzędu prezydenta, nawet jeśli formalnie jeszcze go nie objął. Karol Nawrocki pokazuje, że jego misją nie jest jednoczenie narodu, tylko prowadzenie partyjnej wojny – skomentowała posłanka Barbara Nowacka.
W podobnym tonie wypowiedział się także były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. – Jeśli prezydent elekt zaczyna swoje urzędowanie od ataku na premiera, to znaczy, że nie zależy mu na stabilności państwa. To nieodpowiedzialne – powiedział w rozmowie z TVN24.