CELEBRITY
“Nie lękajcie się drodzy państwo” – uspokajał ministrów. Szczegóły

W nietypowy sposób rozpoczęło się wtorkowe posiedzenie rządu. — Nie lękajcie się drodzy państwo. To nie są głowice, pociski z granatnika byłego komendanta policji Szymczyka. To są atrapy — powiedział premier Donald Tusk, zwracając się do ministrów na początku posiedzenia rządu. Na biurku przed sobą premier zaprezentował kilka głowic, które — jak stwierdził — są “produkowane w Polsce, na drukarkach 3D”.
Więcej informacji wkrótce.
— Przyniosłem je [głowice] tu z satysfakcją, żeby pokazać coś, z czego możemy być dumni. To są tylko przykłady i to powinno zadziałać dobrze na wszystkich, jeśli chodzi o szeroko pojętą ideę repolonizacji — dodał Tusk.
– Mówimy o polskich produktach, jutro odwiedzę miejsca, gdzie zaprezentujemy większe rzeczy, najnowocześniejszy sprzęt bojowy produkowany w całości w Polsce – zapowiedział premier.
Donald Tusk o kwestii asystencji: powstało pewne nieporozumienie
Donald Tusk odniósł się następnie do kwestii, która w ostatnim czasie wzbudzała wiele dyskusji w ramach koalicji rządzącej.
— Przy okazji chciałem “rozbroić jedną bombę”. W Pabianicach, kiedy mówiłem, jak gigantyczny wysiłek ponosimy w związku z pułapem wydatków na zbrojenia, to przy okazji odpowiadałem na pytanie o asystencję, czyli kwestię, która tak bardzo interesuje niepełnosprawnych i ich rodziny. Powstało pewnie nieporozumienie, więc biję się w pierś: my oczywiście pracujemy nad naszym projektem ustawy, jeśli chodzi o asystencję osobistą. Projekt rządowy także będzie złożony w Sejmie. Tak że pamiętamy o sprawie — przekazał Donald Tusk.