Connect with us

CELEBRITY

Nie ma złudzeń wobec postulatu Igi Świątek. Media: “Nadzieja legła w gruzach”

Published

on

Iga Świątek powiedziała wprost, że jej zdaniem na porażkę z Mirrą Andriejewą wpłynął bezpośrednio brak wystarczającej liczby treningów, wynikający z napięcia terminarza startów. Wskazywała na ten problem już w przeszłości. Głos w temacie zabrał dziennikarz “The New York Timesa” Matt Futterman. Już w przeszłości postulował skrócenie sezonu i ograniczenie liczby turniejów dla najlepszych do czternastu, ale nie uważa, że czuć wiatr zmian.

– Nie jestem zaskoczona. To na pewno kwestia kalendarza. Nie będziemy w stanie grać na wysokim poziomie przez tyle lat, tydzień po tygodniu. Nie jest tak, jak było jeszcze jakiś czas temu, że zawodniczki spoza czołowej dwudziestki były łatwo pokonywane. Teraz każda może wygrać te turnieje. Tak już jest od kilku lat. Kalendarz nie pomaga. Cały czas przemieszczamy się pomiędzy kontynentami. Zmieniamy nawierzchnie i piłki. To nie jest łatwe. Wcześniej odpadałam szybciej w Australii, dlatego miałam więcej czasu na zrobienie czegoś. W tym roku tak nie było. Zwykle nie jestem tak bezpośrednia, ale zrzuciłabym winę na ten występ na brak wcześniejszych treningów – powiedziała Iga Świątek po niedawnej porażce z Mirrą Andriejewą w ćwierćfinale turnieju w Dubaju. 17-letnia Rosjanka następnie pokonała Rybakinę i Tauson, co dało jej triumf w imprezie.

Dla Polki była to druga rozczarowująca porażka w tym sezonie. Z Australian Open odpadła z niedosytem, bo starcie z Madison Keys rozstrzygało się w detalach, ale Amerykanka grała tenis życia, w finale odprawiła z kwitkiem Arynę Sabalenkę. Bolesna była już przegrana z Jeleną Ostapenko w Dausze. Nie udało się odwrócić złego trendu, Łotyszka prowadzi 5:0 w bilansie bezpośrednich starć.

Dziennikarz bezlitosny dla postulatów Igi Świątek. “To bardzo trudne”

Świątek już w przeszłości zabierała głos ws. jej zdaniem przeładowanego terminarza. Jej zdaniem nie powinno dochodzić do sytuacji, w których dwa “tysięczniki” są grane jeden po drugim, jak właśnie miało to miejsce po raz kolejny teraz na Bliskim Wschodzie. Dziennikarz “New York Timesa” Matt Futterman nie sądzi jednak, że jej apele zostają wysłuchane. Lech Sidor również uważa, że słowa to za mało, w jego opinii zawodniczki musiałyby zawrzeć komitet strajkowy.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24