Nocny wpis skandalisty. Grzmi po karze dla Igi Świątek. A zaraz się z nią spotka

Na ten głos czekało wielu kibiców tenisa. Australijski skandalista Nick Kyrgios ostro odniósł się do kary Igi Świątek, a w dodatku podał krytyczny wpis innego tenisisty. Co ciekawe… 29-latek za chwilę zagra z polską tenisistką w jednej drużynie.

W organizmie Igi Świątek wykryto śladowe stężenie trimetazydyny [TMZ], substancji zabronionej przepisami antydopingowymi. Wynosiło 0,05 ng/ml. Polce groziły dwa lata, ale udowodniła swoją niewinność, zostając łącznie ukarana miesięcznym zawieszeniem. Sprawa jest głośno komentowana w środowisku, zarówno przez obrońców Polki, jak i tych krytykujących zbyt niską karę. Teraz głos zabrał tenisowy skandalista Nick Kyrgios.

Nasz sport jest ugotowany [w slangu »gotować« oznacza pozwolić komuś kontynuować czynność, zwłaszcza gdy coś jest nie do końca rozważna]” — skomentował Nick Kyrgios, odnosząc się do wpisu Benjamina Locka. “1 miesiąc bana. To nawet nie jest prima aprilis. Nie igrajcie z nami w ten sposób. Dwa numery 1 na świecie, które nie przeszły testów w tym samym roku, to szaleństwo” — napisał w oryginalnym wpisie tenisista z Zimbabwe.

Warto dodać, że Australijczyk niedługo dołączy do zespołu Igi Świątek oraz Huberta Hurkacza. Zajmie miejsce Caspera Ruuda w zespole Eagles podczas turnieju World Tennis League (początek zawodów o 19.00). Dla tenisisty to będzie pierwszy występ na korcie od czerwca 2023 r. Kyrgios uchodzi za jednego z największych skandalistów w cyklu ATP, a w 2025 r. zamierza wrócić do regularnych występów.

Jednocześnie w informacji nie zawarto żadnego wyjaśnienia dotyczącego zmian w składach. Dla Kyrgiosa będzie to długo wyczekiwany powrót na kort i nie wiadomo, czy nie zobaczymy go w akcji właśnie u boku Igi Świątek w mikście lub obok Huberta Hurkacza w deblu. W drużynie znajduje się także Barbora Krejcikova.