CELEBRITY
Nowe szczegóły o ostatnich godzinach Diogo Joty ujawnione przez fizjoterapeutę piłkarza. Co wydarzyło się przed tragicznym wypadkiem?.

ami opisał, że Jota był w znakomitym nastroju i pełen planów na przyszłość. Zaledwie dzień przed tragedią piłkarz odbył intensywną sesję regeneracyjną po powrocie z miesiąca miodowego. – „Mówił, że czuje się silniejszy niż kiedykolwiek i nie mógł się doczekać powrotu na boisko” – powiedział Carvalho.
Fizjoterapeuta ujawnił też, że Jota spędził wieczór w gronie najbliższych, celebrując rocznicę ślubu z ukochaną Sofią. – „Był spokojny, szczęśliwy. To nie był człowiek, który miałby jakiekolwiek złe przeczucia” – dodał. Kilka godzin później, wracając z rodzinnego spotkania, Jota i jego brat André zginęli w tragicznym wypadku na autostradzie A-52 w Hiszpanii.
Carvalho nie krył łez: „Nigdy nie zapomnę jego uśmiechu z tamtego dnia. To była radość życia, którą trudno opisać. Świat futbolu stracił nie tylko wielkiego zawodnika, ale też wspaniałego człowieka.” Te słowa rzucają nowe światło na ostatnie chwile piłkarza – pełne spokoju, miłości i nadziei.