Nowy sondaż prezydencki. Ogromna przewaga Rafała Trzaskowskiego nad Andrzejem Dudą, wygrał wybory, Karol jest przegranym…

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Opinia24 dla TVN24, Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej i obecny prezydent Warszawy, zdecydowanie prowadzi w wyścigu o prezydenturę. W pierwszej turze wyborów, która odbędzie się 18 maja 2025 roku, Trzaskowski może liczyć na 41% poparcia, podczas gdy jego główny rywal, Karol Nawrocki z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, uzyskuje 26% głosów. Na trzecim miejscu plasuje się Sławomir Mentzen z Konfederacji, zdobywając 12% poparcia.

toratu centrowo-liberalnego oraz na problemy, z jakimi boryka się kandydat PiS.

Karol Nawrocki, historyk i prezes Instytutu Pamięci Narodowej, od początku kampanii zmaga się z kontrowersjami. Niedawno ujawniono, że nabył mieszkanie od starszego mężczyzny w zamian za obietnicę opieki, której nie dotrzymał. Sprawa ta wywołała oburzenie opinii publicznej i spadek poparcia dla Nawrockiego o ponad 2 punkty procentowe, do poziomu 22,7%.

Dodatkowo, Nawrocki spotkał się z krytyką za swoje wcześniejsze działania, w tym za występ w przebraniu w programie telewizyjnym, gdzie chwalił własne prace historyczne. Premier Donald Tusk określił go jako nieodpowiedniego kandydata na prezydenta, a lider PiS Jarosław Kaczyński zasugerował, że cała sprawa to prowokacja służb specjalnych, choć nie przedstawił na to dowodów.

Z kolei Rafał Trzaskowski konsekwentnie buduje swoją pozycję jako kandydat proeuropejski i reformator. Obiecuje m.in. podpisanie ustaw zawetowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę, takich jak uznanie języka śląskiego za regionalny czy umożliwienie zakupu tzw. pigułki “dzień po” bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia.

Trzaskowski stara się również balansować między oczekiwaniami elektoratu liberalnego a potrzebą pozyskania głosów centrowych i konserwatywnych. Choć wcześniej był znany z poparcia dla praw osób LGBT i liberalnych wartości, ostatnio przyjął bardziej centrowe stanowisko, zwłaszcza w kwestiach migracyjnych, co spotkało się z krytyką ze strony młodszych wyborców liberalnych.

Warto zauważyć, że obecny prezydent Andrzej Duda, związany z PiS, kończy swoją drugą kadencję i nie może ponownie ubiegać się o urząd. Jego odejście otwiera drogę do zmiany układu sił w polskiej polityce, zwłaszcza że rząd Donalda Tuska potrzebuje prezydenta, który nie będzie blokował reform poprzez weto.