Ona znów to zrobiła… 💥 Iga Świątek po triumfie w Cincinnati numerem 2 rankingu WTA! 🎾

Po zdobyciu swojego pierwszego tytułu w Cincinnati Open, Iga Świątek ponownie udowodniła, że należy do absolutnej światowej elity tenisa. Zwycięstwo w prestiżowym turnieju nie tylko przyniosło jej kolejne trofeum do imponującej kolekcji, ale także pozwoliło na skok w rankingu WTA – Polka zgromadziła 7 933 punkty, co plasuje ją na drugim miejscu światowej listy. Tym samym wyprzedziła dotychczasową wiceliderkę Coco Gauff, która posiada obecnie 7 874 punkty.

Historyczny moment w Cincinnati

Wygrana Świątek w Cincinnati ma szczególne znaczenie – to jej pierwszy triumf w tym turnieju. Dotychczas Polka wielokrotnie docierała do późnych faz rywalizacji, lecz dopiero teraz udało się jej sięgnąć po najważniejsze trofeum. Sukces na amerykańskich kortach potwierdza, że Świątek potrafi zwyciężać na każdym kontynencie i w każdych warunkach.

Ranking WTA – walka na szczycie

Dzięki wywalczonym punktom Świątek przesunęła się na drugą lokatę rankingu WTA, tuż za liderką, Aryną Sabalenką. Co ciekawe, różnica między Igą a Coco Gauff jest minimalna – zaledwie 59 punktów! To sprawia, że rywalizacja o pozycję wiceliderki, a w perspektywie również o sam szczyt, staje się jeszcze bardziej pasjonująca.

Świątek, mając już na koncie cztery tytuły Wielkiego Szlema oraz jedenaście triumfów w turniejach rangi WTA 1000, udowadnia, że jej obecność w ścisłej czołówce nie jest dziełem przypadku, lecz efektem konsekwencji i twardej pracy.

—

Coco Gauff – wielka rywalka, wielka presja

Amerykanka Coco Gauff przez ostatnie miesiące utrzymywała się na drugim miejscu, stając się jedną z największych rywalek Świątek. Teraz jednak to Polka odzyskuje przewagę. Walka obu zawodniczek zapowiada się jako fascynujący wątek nadchodzącego US Open, gdzie każda z nich będzie chciała potwierdzić swoją pozycję.

—

Polka idzie po więcej

Dzięki zwycięstwu w Cincinnati, Świątek udowodniła, że jej forma rośnie w idealnym momencie sezonu – tuż przed ostatnim turniejem Wielkiego Szlema w roku. Wielu ekspertów uważa, że jeśli Iga utrzyma ten poziom gry, może realnie zagrozić Sabalence i powrócić na fotel liderki rankingu WTA, który tak dobrze znała w poprzednich latach.