Polak rozpędza się w Montrealu. Faworyci odprawieni

Jan Zieliński i Hugo Nys w deblowym turnieju rangi ATP 1000 w Montrealu sprawili niespodziankę. Polsko-monakijski duet wyeliminował rozstawionych z numerem 2. Rohana Bopannę i Matthewa Ebdena.

Udany powrót do rywalizacji na kortach twardych zanotowali Jan Zieliński i Hugo Nys. Udało im się wygrać pierwsze spotkanie turnieju rangi ATP 1000 w Montrealu, co przedłużyło ich występ w Kanadzie.

Zmęczenie da o sobie znać, kiedy polsko-monakijski duet będzie rywalizował codziennie. Na razie mają za sobą drugie spotkanie i udało im się pokonać faworytów do końcowego triumfu – Hindusa Rohana Bopannę i Australijczyka Matthewa Ebdena 4:6, 6:3, 10-7.

W premierowej odsłonie kluczem okazał się być siódmy gem. To właśnie wtedy Bopanna i Ebden przełamali swoich rywali i po wyjściu na prowadzenie 4:3 ostatecznie do samego końca nie dali się dogonić.

O końcowym rezultacie drugiej partii także zadecydowało tylko jedno przełamanie, w szóstym gemie. Poza tym Zieliński i Nys prowadzili 5:2, a ostatecznie triumfowali 6:2.

Ostatecznie o końcowym wyniku zadecydował super tie-break. Wtedy to Polak i Monakijczyk prowadzili przy pierwszej zmianie stron (4-2). Następnie dołożyli kolejny punkt, by po chwili wyjść jeszcze na 7-3. Ostatecznie zapewnili sobie piłki meczowe (9-4) i przy czwartej postawili kropkę nad “i”.

Kolejnymi rywalami Zielińskiego i Nysa będą Brytyjczyk Jack Drapper i Włoch Jannik Sinner. Duet ten walczy wspólnie po raz pierwszy w karierze.