CELEBRITY
Pretensje do Igi Świątek. Poszło o to, co Polka zażyła w trakcie meczu
Trwa trzeci set meczu Igi Świątek z Katie Boulter w ćwierćfinale United Cup, a nagle doszło do zaskakujących scen. Polska tenisistka zażyła coś w trakcie gry, a nie mogła tego zrobić i o to pretensje miała do niej sędzia. Od razu po tym zamieszaniu druga rakieta świata poprosiła o przerwę medyczną.
Iga Świątek mierzy się z Katie Boulter w ćwierćfinale United Cup. Pierwszy set wpadł na konto Brytyjki, a w drugim lepsza była nasza rodaczka. Do zaskakujących scen doszło jednak w trakcie trzeciego seta tego starcia. Podczas krótkiej przerwy między drugim a trzecim gemem nasza rodaczka podeszła do swojego boksu i coś zażyła. Nie wiadomo oczywiście, co dokładnie to było
Kluczowy moment meczu, a tu sceny z Igą Świątek. Sędzia miała pretensje
W tamtym momencie sędzia poprosiła ją do siebie i zwróciła uwagę na to, że między gemami Polce wolno się napić, ale nic więcej. Świątek oczywiście przyjęła tę uwagi, a tuż po tym pojawiły się ogromne obawy, była zmuszona poprosić o przerwę medyczną. Przez to mecz chwilowo został wstrzymany, a druga rakieta świata zeszła do szatni.
Świątek wyraźnie łapała się za udo. Po chwili jednak wróciła na kort z bandażem na tej części działa. I nie zaczęła zbyt dobrze, bo w trzecim gemie nasza najlepsza tenisistka przegrała do zera. W kolejnych szło jej jednak dużolepiej.