CELEBRITY
Robert Lewandowski zrobił to tuż po meczu z Realem. Anna wszystko ujawniła
Robert Lewandowski może dopisać do swojego CV kolejne ważne osiągnięcie. W niedzielny wieczór wraz z innymi piłkarzami FC Barcelona wywalczył on bowiem triumf w Superpucharze Hiszpanii. Podczas gdy jego koledzy po powrocie do szatni rozpoczęli huczne świętowanie, ten nie mógł się powstrzymać i… w pierwszej kolejności zadzwonił do swojej małżonki. Anna pochwaliła się w sieci kadrem w ich wideo rozmowy.
W niedzielny wieczór oczy wszystkich fanów hiszpańskiego futbolu zwrócone były na stadion King Abdullas Sports City w Jeddah, gdzie odbył się finał Superpucharu Hiszpanii. O końcowe trofeum walczyły dwa czołowe hiszpańskie zespoły – FC Barcelona i Real Madryt. Starcie to rozpoczęło się idealnie dla “Królewskich”. Już w 5. minucie spotkania wynik otworzył Kylian Mbappe. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy piłkarze “Dumy Katalonii” dostarczyli sporej dawki emocji swoim kibicom, zdobywając… aż cztery bramki. Nie zabrakło także polskiego akcentu – w 36. minucie rzut karny w znakomitym stylu wykorzystał Robert Lewandowski.
W drugiej połowie sytuacja Barcelony nie wyglądała już tak dobrze. W 56. minucie Wojciech Szczęsny otrzymał czerwoną kartkę za faul na Kylianie Mbappe, a trzy minuty później na boisku pojawił się Inaki Pena, który zmienił Gaviego. Choć w dziesiątkę, piłkarze “Blaugrany” nie oddali prowadzenia w meczu. Ostatecznie starcie zakończyło się wynikiem 5:2 dla Katalończyków.
FC Barcelona z Superpucharem Hiszpanii. Lewandowski od razu chwycił za telefonPiłkarze “Blaugrany” otrzymali końcowe trofeum i nagrodzeni zostali medalami. Po powrocie do szatni większość podopiecznych Hansiego Flicka rozpoczęła świętowanie. Robert Lewandowski natomiast chwycił za telefon i zadzwonił do swojej małżonki. Anna pochwaliła się zrzutem ekranu z wideoczatu z ukochanym na Insta Stories.
Anna Lewandowska, podobnie jak Marina Łuczenko-Szczęsna, nie mogła tego wieczoru zasiąść na trybunach i kibicować ukochanemu. Obie panie jednak obserwowały poczynania swoich wybranków przed telewizorami i z pewnością po końcowym gwizdku miały wiele powodów do radości.
WAGs z pewnością pojawią się jednak na kolejnym meczu FC Barcelona. Już w środę 15 stycznia “Blaugrana” zmierzy się z Realem Betis w ramach 1/8 finału Pucharu Króla. Mecz rozegrany zostanie na Estadi Olimpic Lluis Companys w Barcelonie, Anna i Marina będą więc miały okazję zobaczyć swoje połówki w akcji. Relację “na żywo” z tego spotkania śledzić będzie można na stronie Interii Sport.