CELEBRITY
Rosyjski skandalista nadal swoje. To dlatego kobiety powinny zarabiać mniej
Rosyjski skandalista nadal swoje. To dlatego kobiety powinny zarabiać mniej
Nikołaj Dawidienko, w przeszłości nr 3 światowego tenisa, wyraził głośny sprzeciw wobec równych nagród pieniężnych dla tenisistów i tenisistek w turniejach Wielkiego Szlema. Rosjanin jest zdania, że za grę w czterech najważniejszych imprezach sezonu kobiety powinny zarabiać mniej. I w tym kontekście przypomina… legendarną Serenę Williams. – Mężczyźni w meczach odbywających się podczas Wielkiego Szlema…
Nikołaj Dawidienko, w przeszłości nr 3 światowego tenisa, wyraził głośny sprzeciw wobec równych nagród pieniężnych dla tenisistów i tenisistek w turniejach Wielkiego Szlema. Rosjanin jest zdania, że za grę w czterech najważniejszych imprezach sezonu kobiety powinny zarabiać mniej. I w tym kontekście przypomina… legendarną Serenę Williams.
Mężczyźni w meczach odbywających się podczas Wielkiego Szlema muszą rozgrywać więcej setów niż kobiety, dlatego uważam, że nie jest sprawiedliwe, aby wynagrodzenia były takie same – przekonuje 43-latek, przypominając, że w imprezach wielkoszlemowych tenisiści rywalizują do trzech wygranych partii, a tenisistki tylko do dwóch.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
— W turniejach takich jak ATP/WTA 250, 500 czy 1000 można to zaakceptować. Jednak Wielki Szlem to zupełnie inna historia. Kobiety nie grają meczów składających się z pięciu setów. Weźmy przykład Sereny Williams, która wygrała 23 tytuły wielkoszlemowe, często pokonując rywalki 6:0, 6:1 czy 6:2, bez większego wysiłku i stresu — podkreślił Dawidienko.
Fortuna na korcie. Tyle zarabia się w turniejach Wielkiego Szlema
Przypomnijmy, że w turniejach Wielkiego Szlema nagrody dla tenisistek i tenisistów są identyczne. W zeszłym roku triumfatorzy Australian Open otrzymali po 1,9 mln euro, Roland Garros po 2,3 mln euro, a w Wimbledonie i US Open po 3,2 mln euro. Jednocześnie w większości pozostałych imprez w sezonie różnica w zarobkach nadal jest znacząca.
Zobacz także: Ekspert wypalił o Idze Świątek i rozpętał awanturę. “Wstyd”
W swojej karierze Dawidienko zdobył 21 tytułów, a w 2006 r. osiągnął najwyższą pozycję w rankingu ATP, plasując się na trzecim miejscu. Łącznie zarobił na korcie ponad 16 mln dol., a karierę oficjalnie zakończył 10 lat temu.