Connect with us

CELEBRITY

Sceny po meczu Igi Świątek. Zaskakujący wybór Polki, to byłby hit. Aryna Sabalenka już to wie

Published

on

Iga Świątek z impetem rozpoczęła tegoroczny turniej WTA w Dubaju. Na starcie rywalizacji wiceliderka rankingu WTA rozbiła 6:0, 6:2 Wiktorię Azarenkę, a dziś w meczu drugiej rundy pokonała 7:5, 6:0 Dajanę Jastremską. Do ciekawych scen doszło jednak nie tylko na korcie, lecz także poza nim – podczas konferencji prasowej, gdy polska tenisistka została poproszona o wskazanie wymarzonej dla siebie trenerki spośród swoich rywalek.

Przed rokiem Iga Świątek dotarła do półfinału turnieju WTA w Dubaju, w którym przegrała 4:6, 4:6 z Anną Kalinskę. Teraz jest o krok, by powtórzyć ten wyczyn. Polska tenisistka pewnie wygrała swoje dwa pierwsze mecze w obecnej edycji imprezy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, tracąc w nich łącznie zaledwie siedem gemów i jest już w ćwierćfinale.

W pierwszej rundzie druga rakieta świata trafiła na byłą liderkę rankingu WTA i dwukrotną triumfatorkę Australian Open – Wiktorię Azarenkę. 35-latka nie miała żadnych argumentów w walce z Igą Świątek, gładko przegrywając 0:6, 2:6. Cały mecz trwał 75 minut.

Znacznie większy opór – przynajmniej w pierwszym secie – postawiła naszej tenisistce w środowym meczu drugiej rundy reprezentantka Ukrainy – Dajana Jastremska, utrzymując tempo swojej rywalki aż do stanu 5:5. W ostatecznym rozrachunku lepsza była jednak Iga Świątek, wygrywając dwa finałowe gemy. A później poszła za ciosem, serwując 24-latce tenisowego bajgla w drugiej partii. W międzyczasie Dajana Jastremska prosiła jeszcze o przerwę medyczną przez problemy z barkiem.

I tak Iga Świątek przedostała się do ćwierćfinału, czekając na wyłonienie swojej kolejnej rywalki, którą została Mirra Andriejewa. Rosjanka w swoim drugim rozgrywanym tego dnia meczu pewnie pokonała 6:1, 6:1 reprezentantkę Stanów Zjednoczonych – Peyton Stearns.

– Lubię utrzymywać koncentrację. To naprawdę intensywne dwa tygodnie, więc każdy mecz, w którym jestem efektywna, nie tracę szans, a przez to kończę szybciej, zdecydowanie mi pomoże – mówiła tuż po zwycięstwie zadowolona ze swojej postawy na korcie Iga Świątek.

Zobacz również:
Iga Świątek wybrała potencjalną trenerkę. Zaskakujący wybór Polki
Po opuszczeniu kortu Polka udała się jeszcze na konferencję prasową, by tam zmierzyć się z pytaniami dziennikarzy. Jedno z nich było niezwykle ciekawe, a dotyczyło tego, którą z rywalek Iga Świątek hipotetycznie wybrałaby na swoją trenerkę, idąc tropem Novaka Djokovicia związanego nicią współpracy z Andym Murrayem. 23-latka wskazała między innymi na… Arynę Sabalenkę. Wideo z jej wypowiedzią zamieściła w sieci dziennikarka Reem Abulleil.

– Andrea Petković już nie gra, ale słyszałam, że miała bardzo dobre oko. Zawsze ją lubiłam, więc myślę, że zdołałybyśmy się dogadać. Poza tym nie wiem… Ale może Aryna? Jest starsza ode mnie, więc może zakończy karierę wcześniej. To byłoby zabawne – stwierdziła z uśmiechem na ustach Iga Świątek.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24