Connect with us

CELEBRITY

Sensacja na drodze Polki do finału. 6:1, 6:2 i faworytka za burtą

Published

on

Maya Joint od początku sezonu potwierdza, że potrafi grać z teoretycznie lepszymi od niej zawodniczkami. 18-latka z Australii w Hobart ograła Magdę Linette, w Singapurze poradziła sobie z Alycią Parks, a kolejną niespodziankę sprawiła w Meridzie. Tutaj dotarła już do ćwierćfinału, w efektownym stylu eliminując wicemistrzynię olimpijską z Paryża.

Maya Joint jeszcze w 2023 roku zajmowała miejsce w ósmej setce światowego rankingu. W kolejnym sezonie zaczęła piąć się w zestawieniu, budując swoją pozycję głównie w turniejach ITF – triumfowała w Burnie i Santo Domingo, zagrała też w finale w Bonita Springs. Największy sukces osiągnęła w… Warszawie, bo dotarła do finału turnieju WTA 125, w którym uległa Alycii Parks.Urodzona w Stanach Zjednoczonych reprezentantka Australii kilka miesięcy później zrewanżowała się Parks – pokonała ją w pierwszej rundzie turnieju WTA 250 w Singapurze. Wcześniej z kolei dotarła aż do półfinału imprezy tej samej rangi w Hobart, eliminując po drodze wyżej notowane rywalki: Olgę Danilovic, Magdę Linette (tej oddała zaledwie dwa gemy) i Sofię Kenin.

Joint nieźle zaprezentowała się też w Cancun (WTA 125), ale ostatecznie w półfinale przegrała z tenisistką trzeciej setki rankingu, Carson Branstine. Pozostała jednak w Meksyku, by powalczyć w bardziej prestiżowym (WTA 500) turnieju w Meridzie. I już sprawiła niespodziankę.Polka zdeklasowała Rosjankę w Ameryce. Choć była 623 miejsca niżej w rankingu WTA Turniej WTA 500 w Meridzie. Maya Joint gra dalejZe względu na pozycję w rankingu (obecnie jest na 103. miejscu) Joint musiała przejść kwalifikacje. Wygrała oba mecze, nie tracąc w nich seta i oddając rywalkom w sumie tylko siedem gemów. W pierwszej rundzie bez większych problemów rozprawiła się z występującą na zasadzie tzw. zamrożonego rankingu Julią Grabher (6:3, 6:2). W drugiej czekało na nią teoretycznie trudniejsze zadanie.Joint trafiła na Donnę Vekić, czyli wicemistrzynię olimpijską z Paryża. Chorwatka, która jest obecnie 20. w rankingu WTA, w Meridzie grała jako rozstawiona z “piątką”, więc w pierwszej rundzie miała wolny los. A w starciu z 18-letnią Australijką była faworytką.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24