Connect with us

CELEBRITY

Stało się, Iga Świątek zaskoczona. 12 meczów i koniec. Polka kompletnie bezradna

Published

on

Mecz Igi Świątek z Lindą Noskovą rozpoczął się od wielkiej niespodzianki, za jaką uznać można stratę seta przez polską tenisistkę na kortach w Dosze po tei-breaku, w którym 23-latka była bezradna. Oczywiście, Czeszka w ostatnim czasie popisywała się dobrą formą w Abu Zabi, a nasza reprezentantka nie może nieustannie wygrywać, zwłaszcza 2:0. Lecz w stolicy Kataru ostatni raz musiała uznać wyższość rywalki w pojedynczym secie trzy lata temu, a od tego czasu imponowała genialną serią, ciągnącą się przez 12 spotkań. Mamy więc do czynienia z niemal bezprecedensową sytuacją.

Iga Świątek została w ostatnich latach “królową” kortów w Dosze, wygrywając trzy ostatnie edycje tamtejszego turnieju WTA. Co więcej, w ostatnich dwóch sezonach obecna wiceliderka światowego rankingu sięgała po tytuł nie tracąc choćby jednego seta. Swoją passę przedłużyła także na starcie tegorocznych zmagań, ogrywając w drugiej rundzie Marię Sakkari 6:3, 6:2.

W poprzednim sezonie na listę “ofiar” Igi Świątek trafiały kolejno Sorana Cirstea (6:1, 6:1), Jekaterina Aleksandrowa (6:1, 6:4), Wiktoria Azarenka (6:4, 6:0) i Jelena Rybakina, która w pierwszym secie finału zdołała nawet doprowadzić do tie-breaka, którego jednak przegrała, tak jak i drugą partię (2:6). W międzyczasie bez wyjścia na kort półfinałowy mecz poddała Karolina Pliskova.

Przed dwoma laty nasza tenisistka rozpoczęła zmagania od starcia z Danielle Collins (6:0, 6:1), później pokonała także 6:0, 6:1 Weronikę Kudermietową, a w wielkim finale 6:3, 6:0 reprezentantkę Stanów Zjednoczonych – Jessicę Pegulę. Również wówczas Iga Świątek rozegrała jedno spotkanie mniej, niż w teorii powinna. Przed ćwierćfinałowym pojedynkiem z Polką z dalszego udziału w turnieju wycofała się bowiem Belinda Bencic.

Iga Świątek błyszczała, ale to koniec serii Polki. Linda Noskova górą w pierwszym secie
W 2022 roku najbardziej widowiskowe zwycięstwo Iga Świątek zanotowała w wielkim finale, gdy oddała łącznie tylko dwa gemy Estonce – Anett Kontaveit (6:2, 6:0). Wcześniej wyrzucała z drabinki także Marię Sakkari (6:4, 6:3), Arynę Sabalenkę (6:2, 6:3), Darię Kasatkinę (6:3, 6:0) oraz – w premierowym wówczas dla siebie meczu drugiej rundy – Viktoriję Golubic (6:2, 3:6, 6:2). I to właśnie Szwajcarka jako ostatnia zdołała urwać Polce seta w Dosze – aż do dzisiaj.

We wtorkowym meczu trzeciej rundy imprezy WTA 1000 w Dosze Idze Świątek postawiła się bowiem Czeszka – Linda Noskova, która już raz w swojej karierze pokonała polską tenisistkę w cyklu WTA, wygrywając z nią w minionym sezonie na kortach Australian Open. Teraz także od samego początku sprawiała wiceliderce rankingu WTA ogromne problemy, doprowadzając do tie-breaka.

W nim czeska tenisistka była już nie do zatrzymania, imponując zwłaszcza swoim kapitalnym serwisem. Iga Świątek była natomiast niezwykle nerwowa. Raz po raz rozkładała ręce, kierując się w stronę swojego boksu, a nawet krzyczała, chcąc rozładować negatywne emocje. Była jednak bezradna. Linda Noskova w tych okolicznościach bezlitośnie wykorzystała swoją przewagę, wygrywając tie-breaka (7:1) i całą pierwszą partię. Tym samym zakończyła trzyletnią, ciągnącą się przez 12 spotkań serię Igi Świątek.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24