CELEBRITY
Świątek triumfuje, a oto co robi Sabalenka. Mówi o tym cały świat

Iga Świątek w ostatnich dniach żyje w ogromnym tempie. Zaledwie zakończyła niezwykle udany występ w Seulu, gdzie sięgnęła po kolejny triumf, a już pojawiła się w Pekinie, by rozpocząć rywalizację w prestiżowym turnieju WTA 1000. W tym samym czasie Aryna Sabalenka zdecydowała się zrezygnować z udziału w zawodach, a jej aktywność poza kortem błyskawicznie przyciągnęła uwagę mediów na całym świecie – wszystko za sprawą jednego zdjęcia, które opublikowała w sieci.
Polka w niedzielę sięgnęła po swoje 25. trofeum w zawodach rangi WTA. Choć w finale w Seulu przegrywała z Jekateriną Aleksandrową aż 1:6, zdołała odwrócić losy meczu i wygrała w emocjonujących okolicznościach 7:6(3), 7:5. Czasu na świętowanie jednak nie miała – już dwa dni później była w Pekinie, gotowa na kolejne wyzwanie. W drabince zabraknie liderki rankingu, Aryny Sabalenki, która wycofała się z rywalizacji.
Organizatorzy tłumaczyli decyzję Białorusinki „drobniejszym urazem” i życzyli jej szybkiego powrotu do zdrowia. Sama Sabalenka jednak nie ukrywa, że czas przerwy wykorzystuje na wypoczynek. 27-latka wybrała się na wakacje do Grecji razem ze swoim partnerem, Georgiosem Frangulisem. Para spędza czas m.in. na luksusowym jachcie, pływając po Morzu Śródziemnym.
Największe poruszenie wywołała jednak inna relacja z jej pobytu. Sabalenka spotkała się w Grecji z Novakiem Djokoviciem i zamieściła wspólne zdjęcie w InstaStories, opatrując je podpisem: „With the GOAT” („Z największym wszech czasów”). To wystarczyło, by media sportowe w Europie i poza nią zaczęły szeroko komentować tę znajomość. Francuski portal welovetennis.fr pisał nawet, że „Djoković i Sabalenka są niemal nierozłączni”, przypominając, że oboje darzą się sympatią i niejednokrotnie trenowali razem. Rosyjski serwis championat.com dodał, że tenisistów połączyła lokalizacja – Sabalenka spędza urlop w Grecji, a Djoković obecnie tam mieszka.
Nieobecność Białorusinki w Pekinie będzie jednak miała swoje konsekwencje sportowe. Sabalenka straci 215 punktów w rankingu WTA, które przed rokiem zdobyła za awans do ćwierćfinału chińskiego turnieju.