CELEBRITY
Szach i mat Wima Fissette’a. Wariant, którego się obawiał. Ależ zaryzykował.

Szach i mat Wima Fissette’a. Wariant, którego się obawiał. Ależ zaryzykował.
Iga Świątek już od piątku przebywa w Stuttgarcie, tam o jej formę dba Maciej Ryszczuk. Daria Abramowicz i Wim Fissette dołączą nieco później, zapewne też w odmiennych nastrojach. Belg dopiął swego, jako kapitan kobiecej reprezentacji kraju mógł się cieszyć w Wilnie z awansu do fazy play-off Billie Jean King Cup. Mimo zaskakującego scenariusza, bo liczył na uniknięcie starcia z silną Francją, a tymczasem doszło do niego w decydującej potyczce. Do starcia z tenisistką, która przerwała serię 37 zwycięstw z rzędu Igi Świątek, posłał 17-letnią debiutantkę.
Iga Świątek swój pierwszy mecz w Stuttgarcie rozegra dopiero w środę lub czwartek, bo z racji rozstawienia z “dwójką”, ma wolny los w pierwszej rundzie. Do Niemiec przyjechała jednak już tydzień wcześniej, dziś zarejestrowano nawet jej pierwszy trening na korcie. Jeszcze bez trenera Wima Fissette’a, wiceliderce światowego rankingu towarzyszy na razie trener przygotowania motorycznego Maciej Ryszczuk.
Wkrótce jednak dołączy belgijski szkoleniowiec, a także Daria Abramowicz – oboje pełnili bowiem obowiązki w reprezentacjach Belgii i Polski. Fissette, mimo że w jego ekipie zabrakło najwyżej notowanej w kraju Elise Mertens, dopiął swego. Choć los po drodze spłatał mu figla.