CELEBRITY
Szok, co Daniel Martyniuk robi żonie. Skandaliczne wpisy w sieci

Szok, co Daniel Martyniuk robi żonie. Skandaliczne wpisy w sieci
W polskim show-biznesie nie brakuje skandali, ale to, co ostatnio wydarzyło się w życiu Daniela Martyniuka, odbiło się szerokim echem zarówno w mediach, jak i wśród internautów. Syn króla disco polo, Zenona Martyniuka, znów znalazł się w centrum kontrowersji. Tym razem nie chodzi o problemy z prawem czy głośne imprezy, lecz o jego relacje małżeńskie i zachowanie wobec żony, które wielu komentatorów określa mianem skandalicznego.
Burza w internecie
Wszystko zaczęło się od serii wpisów, jakie pojawiły się w mediach społecznościowych Daniela Martyniuka. Artysta amator i celebryta, znany ze swojej impulsywności, postanowił publicznie rozliczać się z własną żoną. W jego publikacjach nie zabrakło gorzkich słów, insynuacji, a nawet obraźliwych komentarzy. Co gorsza, treści te były dostępne publicznie, co oznacza, że mógł je zobaczyć każdy użytkownik sieci.
Dla fanów rodziny Martyniuków był to szok. Jeszcze niedawno w mediach pojawiały się informacje, że Daniel próbuje ustabilizować swoje życie, zająć się rodziną i wyjść z cienia licznych afer. Teraz jednak jego zachowanie pokazuje, że stary wizerunek „chłopaka z problemami” znów daje o sobie znać.
Treści, które zszokowały
Według relacji internautów oraz screenów krążących po sieci, Daniel miał nie tylko kierować ostre słowa pod adresem małżonki, ale także podważać jej wiarygodność, sugerować brak lojalności i wytykać jej błędy w życiu prywatnym. Tego rodzaju sprawy, zdaniem wielu komentatorów, powinny być rozwiązywane w czterech ścianach domu, a nie na oczach całej Polski.
„To po prostu wstyd. Niezależnie od problemów, małżeństwo wymaga szacunku. Publiczne pranie brudów tylko szkodzi obojgu i przede wszystkim dziecku” – napisała jedna z internautek w komentarzu pod jednym z artykułów.
Rodzina pod presją
Rodzina Martyniuków od lat jest w centrum zainteresowania mediów. Zenon Martyniuk, jako gwiazda disco polo i ulubieniec publiczności, wielokrotnie musiał tłumaczyć się z wybryków swojego syna. Sam Daniel przez lata dorobił się reputacji osoby impulsywnej, podatnej na konflikty i często mającej problemy z przestrzeganiem prawa.
W tej sytuacji wielu obserwatorów zastanawia się, jak zachowa się Zenon Martyniuk. Czy zdecyduje się publicznie wesprzeć syna, czy może odetnie się od jego działań, by nie narażać własnej reputacji? Na razie muzyk unika komentarzy, co tylko potęguje spekulacje.