CELEBRITY
Szykuje się kolejna awantura w Białym Domu? “Trump nie jest pozytywnie nastawiony”

Już dziś Donald Trump podejmie Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie. Rozmowy mają dotyczyć negocjacji pokojowych z Rosją i gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Ostatnia wizyta prezydenta Ukrainy w Białym Domu skończyła się jednak ostrą awanturą, która została uznana za wizerunkowy blamaż. Jak może być tym razem? O tym “Fakt” rozmawiał z Magdaleną Górnicką-Partyką, specjalistką ds. komunikacji w polityce amerykańskiej. — Widać, że Trump nie jest pozytywnie nastawiony do spotkania. Przede wszystkim będzie czegoś wymagał od Zełenskiego. Wraca do narracji, że Ukraina nie ma kart przetargowych — słyszymy.
Czy kolejne spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego przerodzi się w awanturę? O tym “Fakt” rozmawiał z Magdaleną Górnicką-Partyką, ekspertką do spraw komunikacji w polityce amerykańskiej.4
Zobacz zdjęcia
Czy kolejne spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego przerodzi się w awanturę? O tym “Fakt” rozmawiał z Magdaleną Górnicką-Partyką, ekspertką do spraw komunikacji w polityce amerykańskiej. Foto: @magdagornicka / Instagram, / Zuma Press
W poniedziałek w Białym Domu Wołodymyr Zełenski spotka się z przywódcami europejskimi (tzw. koalicją chętnych) i Donaldem Trumpem. Ukraiński prezydent wraz z sojusznikami będzie zabiegał o jasne gwarancje bezpieczeństwa ze strony USA. Działania te są odpowiedzią na żądania Władimira Putina, który warunkuje rozejm przekazaniem Rosji części ukraińskich terytoriów.
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Polityka
Spotkanie Trump-Zełenski. Będzie kolejna awantura? “Presja jest ogromna”
Szykuje się kolejna awantura w Białym Domu? “Trump nie jest pozytywnie nastawiony”
Bartłomiej Szewczyk
Bartłomiej Szewczyk
Data utworzenia: 18 sierpnia 2025, 13:22.
Udostępnij
Już dziś Donald Trump podejmie Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie. Rozmowy mają dotyczyć negocjacji pokojowych z Rosją i gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Ostatnia wizyta prezydenta Ukrainy w Białym Domu skończyła się jednak ostrą awanturą, która została uznana za wizerunkowy blamaż. Jak może być tym razem? O tym “Fakt” rozmawiał z Magdaleną Górnicką-Partyką, specjalistką ds. komunikacji w polityce amerykańskiej. — Widać, że Trump nie jest pozytywnie nastawiony do spotkania. Przede wszystkim będzie czegoś wymagał od Zełenskiego. Wraca do narracji, że Ukraina nie ma kart przetargowych — słyszymy.
Czy kolejne spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego przerodzi się w awanturę? O tym “Fakt” rozmawiał z Magdaleną Górnicką-Partyką, ekspertką do spraw komunikacji w polityce amerykańskiej.4
Zobacz zdjęcia
Czy kolejne spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego przerodzi się w awanturę? O tym “Fakt” rozmawiał z Magdaleną Górnicką-Partyką, ekspertką do spraw komunikacji w polityce amerykańskiej. Foto: @magdagornicka / Instagram, / Zuma Press
W poniedziałek w Białym Domu Wołodymyr Zełenski spotka się z przywódcami europejskimi (tzw. koalicją chętnych) i Donaldem Trumpem. Ukraiński prezydent wraz z sojusznikami będzie zabiegał o jasne gwarancje bezpieczeństwa ze strony USA. Działania te są odpowiedzią na żądania Władimira Putina, który warunkuje rozejm przekazaniem Rosji części ukraińskich terytoriów.
Szykuje się kolejna awantura w Białym Domu? “To spotkanie wygląda jak ultimatum”
Jak donosi telewizja NewsNation, w poniedziałkowych rozmowach ma uczestniczyć także wiceprezydent J.D. Vance, który podczas poprzedniego spotkania Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego w lutym tego roku dodatkowo zaostrzył napięcia między przywódcami. — Nie mów nam, co mamy czuć. Próbujemy rozwiązać problem. Nie mów nam, co mamy czuć. Nie jesteś w pozycji, aby dyktować. To właśnie robisz — grzmiał wówczas Trump, któremu wtórował jego zastępca, podczas gdy Zełenski tłumaczył konieczność dalszego wsparcia dla walczącej Ukrainy.
Ekspertka ds. komunikacji w polityce amerykańskiej Magdalena Górnicka-Partyka w rozmowie z “Faktem” nie ukrywa, że nadchodzące rozmowy mogą być dla Zełenskiego wyjątkowo trudne. — W całej tej wyprawie do Waszyngtonu chodzi o zaangażowanie europejskich liderów, którzy mają tonować nastroje i sprawić, że Trump będzie trochę inaczej nastawiony do Zełenskiego niż był w lutym. Mam jednak wrażenie, że wszyscy cofnęliśmy się w czasie, bo Trump znowu reprezentuje bardzo jednoznacznie prorosyjskie stanowisko — podkreśla nasza rozmówczyni.