CELEBRITY
Tak Jerzy Janowicz podsumował Igę Świątek. Wyjątkowo gorzkie słowa

Nie powiedziałbym, że Iga gra dobrze na trawie, bo tak naprawdę nie miała ani jednego poważniejszego egzaminu na Wimbledonie — mówi Jerzy Janowicz w rozmowie z “Super Expressem”. Były tenisista mocno zaskoczył swoimi słowami na temat Świątek. Zwrócił też uwagę na jej największy problem, którego triumf w Londynie może nie rozwiązać.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
O Jerzym Janowiczu w ostatnich dniach znów jest głośno. Były tenisista w pokazowym meczu zmierzył się z Arturem Szpilką i pokonał go wynikiem 6:0, 6:0. Nieco więcej na ten temat przeczytacie tutaj. Przy tej okazji udzielił wywiadu dla “Super Expressu”. Padły w nim zarówno pytania dotyczące spotkania ze “Szpilą”, jak i niedawnego ogromnego sukcesu Igi Świątek, jakim był triumf w Wimbledonie. Janowicz nie gryzł się w język
Jerzy Janowicz brutalnie ocenił Igę Świątek po triumfie w Wimbledonie
— Nie powiedziałbym, że Iga gra dobrze na trawie, bo tak naprawdę nie miała ani jednego poważniejszego egzaminu na Wimbledonie. Grała z dziewczynami dużo słabszymi tenisowo, nie grała tak naprawdę z żadną dziewczyną, która by mogła jej sprawić kłopoty na trawie. To były dziewczyny, które tak naprawdę uczą się trawy albo grają słabo na trawie. Po prostu drabinka otworzyła się Idze i Iga fantastycznie to wykorzystała — zaczął.
Nie przegap: Gigantyczna sensacja! Oto pierwsza rywalka Igi Świątek w Montrealu
Warto wspomnieć, że w finale Wimbledonu Iga Świątek pokonała wynikiem 6:0, 6:0 Amandę Anisimovą, która w półfinale wyeliminowała z turnieju Arynę Sabalenkę. Wcześniej trzecia rakieta świata wyrzuciła m.in. Belindę Bencic, Ludmiłę Samsonową czy Danielle Collins. Tym samym nasza rodaczka dołożyła do swojej gabloty szósty wielkoszlemowy triumf (poza nim cztery zwycięstwa w Roland Garros i jedno w US Open). Słowa Janowicza mogą być zaskakujące, bo w trakcie londyńskiego turnieju Świątek pokazała się z naprawdę dobrej strony mimo gry z niżej rozstawionymi rywalkami