CELEBRITY
Tak ocenił relacje Igi Świątek z Darią Abramowicz. “Przekroczone granice”

Po porażce Igi Świątek z Mirrą Andriejewą w Indian Wells znów jest głośno o relacji Polki z Darią Abramowicz. “Rzeczywiście jest to relacja zaburzona, w której przekroczone są pewne granice dystansu zawodowego pomiędzy psychologiem, czy też psycholożką, a klientem lub klientką” — mówi wprost psycholog Dariusz Nowicki w rozmowie z Interią Sport. I pokazuje, jakie błędy widzi we współpracy tenisistki z psycholożką.
Relacja Igi Świątek i Darii Abramowicz od dawna jest analizowana przez tenisowych ekspertów, a temat wraca zwłaszcza po porażkach Polki. Niedawno burzę wywołały słowa byłego polskiego tenisisty Jerzego Janowicza. “Wolałbym nazywać ją raczej przyjaciółką niż panią psycholog. Większość dobrych psychologów, którzy pracują z najlepszymi sportowcami na świecie, zazwyczaj trzyma się w cieniu” — powiedział w rozmowie ze Sport.pl.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
“Gdybyśmy spojrzeli na tę relację tylko i wyłącznie z punktu widzenia stricte warsztatu psychologicznego, to rzeczywiście jest to relacja zaburzona, w której przekroczone są pewne granice dystansu zawodowego pomiędzy psychologiem, czy też psycholożką, a klientem lub klientką” — mówi Interii Sport psycholog Dariusz Nowicki.
Psycholog o relacji Igi Świątek z Darią Abramowicz
Świątek bardzo często widywana jest ze swoją psycholożką poza kortem. Tak było choćby przed startem Indian Wells na meczu NBA. Nowicki, który przez lata współpracował z najlepszymi sportowcami w Polsce, krytycznie ocenia takie zachowania.
“W naszej pracy zawodowej nie powinniśmy sobie pozwalać na aż tak bliskie relacje. Z tego względu, że to zaburza ocenę sytuacji. Niestety najwięcej błędów w postrzeganiu pojawia się wtedy, gdy są wzbudzone emocje. Obojętnie, czy to będą emocje natury pozytywnej, czy negatywnej, wówczas popełniamy błędy w trafności obserwacji. Pewien dystans psychologiczny w stosunku do klienta, jakim jest zawodnik czy w ogóle do zespołu szkoleniowego, który znajduje się przy zawodniku lub drużynie, jest niezbędny. Ktoś w tej grupie musi zachować pewien rozsądek i samokontrolę emocjonalną, a najbardziej taką osobą powinien być psycholog. O ile trenerzy pozwalają sobie na dosyć duże emocje w sytuacjach startowych, będąc współuczestnikiem tego wydarzenia, o tyle zawodowo zajmujący się psychologią sportu psycholog powinien umieć zachować dystans i nie wchodzić w emocje. Tylko wtedy będzie mógł skutecznie funkcjonować w ramach swoich zawodowych kompetencji” — dodaje ekspert.