CELEBRITY
To była trzecia minuta. Oto co zrobiła Pajor. “To demon, koszmar”

To była trzecia minuta. Oto co zrobiła Pajor. “To demon, koszmar”
Z każdym kolejnym tygodniem Ewa Pajor pokazuje, że czuje się w Barcelonie jak ryba w wodzie. Polka notuje świetne liczby w tym sezonie i jest na dobrej drodze do zostania królową strzelczyń w lidze hiszpańskiej. Teraz błysnęła przy okazji rywalizacji z Eibar w 20. kolejce Liga F Women. “Pajor to koszmar dla obrończyń” – czytamy.
Ewa Pajor notuje świetne liczby w tym sezonie w barwach Barcelony. Polka strzeliła 15 goli i zanotowała pięć asyst w 17 ligowych meczach. Poza tym dołożyła sześć goli z czterech spotkań w ramach pucharów krajowych oraz pięć goli i jedną asystę w sześciu meczach Ligi Mistrzyń. Regularnie Pajor otrzymuje wysokie noty od hiszpańskich dziennikarzy.
– To maszyna. Myślę, że zasługuje na wszystkie dobre rzeczy, które ją spotykają. Zasłużyła na każdego gola, którego strzeliła. Teraz granie przeciwko niej będzie wyzwaniem – tak o Pajor mówiła Holenderka Lynn Wilms, zawodniczka Wolfsburga, która grała w tym klubie wspólnie z Polką. Niejednokrotnie media w Hiszpanii porównywały Ewę Pajor do Roberta Lewandowskiego. Nie tylko ze względu na fakt, że są tej samej narodowości.
“To ciekawe, że obaj napastnicy FC Barcelony są Polakami i mają zbliżony profil. Strzelają dużo goli. Dobrze i szybko wpasowali się drużynę, która charakteryzuje się dużym posiadaniem piłki i potrzebuje napastnika, który jest w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie” – pisał kataloński “Sport”.