CELEBRITY
Twórca marki Red is Bad pomagał w kampanii PiS, a szczegóły omawiał z sekretarzem generalnym partii. Szczegóły ➡️

Onet poznał nowe zeznania Pawła Szopy, twórcy marki Red is Bad i głównego podejrzanego w aferze Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych: zarówno te składane w prokuraturze, jak i w Najwyższej Izbie Kontroli. Wynika z nich, że przedsiębiorcę promowali prezes RARS Michał Kuczmierowski, a wcześniej prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Cezariusz Lesisz. W zamian Szopa wspierał Prawo i Sprawiedliwość w kampanii wyborczej w sieci, ustalając to osobiście z ówczesnym sekretarzem generalnym tej partii Krzysztofem Sobolewskim.
Sprawa okradania Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) to wciąż jedna z największych nierozliczonych afer z czasów rządów PiS. Nieco ponad rok temu ujawnił ją i opisał ze szczegółami Onet.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Zarzuty usłyszało w nim już kilkanaście osób, prócz samego Szopy również m.in. prezes RARS Michał Kuczmierowski i ówczesna szefowa gabinetu premiera w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Anna Wójcik. Oboje mają przedstawiony zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej okradającej agencję, a kobieta dodatkowo przyjęcia łapówki w kwocie 3,5 mln zł, jak twierdzą śledczy “w zamian za wpływanie na postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego dotyczącego dostaw agregatów prądotwórczych”. Agregaty owe dostarczył do RARS właśnie Szopa, za co jego spółka zainkasowała 350 mln zł, choć kupiła je w Chinach za niespełna 69 mln.
Kuczmierowski od wielu miesięcy przebywa w Londynie, gdzie czeka na proces ekstradycyjny. Mająca rozstrzygnąć jego los rozprawa zaplanowana jest na wrzesień.
Mali świadkowie koronni, spotkanie Pawła Szopy z Morawieckim po wyborach
Przez ostatnie kilka miesięcy Onet przyglądał się prowadzonemu śledztwu. Udało nam się dotrzeć do wielu zgromadzonych w nim, wcześniej nieznanych, dokumentów, zeznań świadków i wyjaśnień składanych przez podejrzanych, z których część zdecydowała się na pełną współpracę z prokuraturą.
W tym gronie są zarówno Paweł Szopa, jak i dwie pracownice RARS odpowiedzialne za zakupy: szefowa zajmującego się tym biura Justyna G. i jej zastępczyni Joanna P.