CELEBRITY
Ukraiński tenisista nie wytrzymał po wpisie Sikorskiego. Mąż Radwańskiej w akcji

O niedzielnej “pogadance” na portalu X, w której udział wzięli minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski, starszy doradca prezydenta USA Donalda Trumpa Elon Musk, a także sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Marco Rubio, zrobiło się głośno na całym świecie. Po tym, jak Musk, czyli najbogatszy człowiek świata potraktował ministra Sikorskiego niczym chłystka, głos zabrał były ukraiński tenisista Ołeksandr Dołgopołow. Napisał tak dosadnie, że do akcji wkroczył… Dawid Celt, trener i ekspert.
To była tak gorąca politycznie niedziela, że głośno zrobiło się na całym świecie. Na należącej do siebie platformie społecznościowej X Elon Musk napisał, że gdyby wyłączył Ukrainie swój system Starlink (telekomunikacyjny system satelitarny, dostarczający łączność internetową), to byłby koniec na polu bitwy naszego wschodniego sąsiada. “Mój system Starlink jest kręgosłupem ukraińskiej armii. Cała ich linia frontu zawaliłaby się, gdybym go wyłączył”.
Musk personalnie obraził Sikorskiego. Dołgopołow i Celt w akcjiPo tych słowach właściciela firmy SpaceX do akcji wszedł minister Radosław Sikorski i obwieścił, podając dalej wpis 53-letniego multimiliardera, że koszty Starlinków dla Ukrainy pokrywa polskie Ministerstwo Cyfryzacji. “Roczny koszt projektu wynosi około 50 milionów dolarów. Pomijając kwestię etyki grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni poszukać innych dostawców” – wyjaśnił nasz polityk i dyplomata.
Ta wiadomość najwidoczniej rozsierdziła Muska, bo w krótkiej interakcji obraził ministra spraw zagranicznych. “Zamilcz, człowieczku. Płacisz niewielką część kosztów. I nie ma zamiennika dla Starlinka” – odgryzł się Musk.Gdyby tego wszystkiego było mało, szpilę Sikorskiemu zdecydował się wbić także Marco Rubio. Zaczął od tego, że nikt nie groził Ukrainie odcięciem jej od technologii Starlinka, a następnie dodał: “I podziękuj, bo bez Starlinka Ukraina już dawno przegrałaby tę wojnę, a Rosjanie byliby teraz na granicy z Polską” – napisał sekretarz stanu USA.
Wielką przepychankę, której dalsze nakręcanie mogłoby wyrządzić nieco złego w stosunkach polsko-amerykańskich, szybko przeciął Sikorski koncyliacyjnym wpisem. Będącym odpowiedzią na oczekiwaną przez Rubio reakcję. “Dziękuję Marco za potwierdzenie, że dzielni żołnierze Ukrainy mogą liczyć na niezbędną usługę internetową świadczoną wspólnie przez USA i Polskę. Europa i Stany Zjednoczone mogą wspólnie pomóc Ukrainie w osiągnięciu sprawiedliwego pokoju”.Wszystkie te wpisy z uwagi na to, że w wymianę wszedł sam Musk, mają gigantyczne zasięgi. Dość powiedzieć, że pierwszy wpis ministra Sikorskiego zbliża się do 13 milionów wyświetleń.