Connect with us

CELEBRITY

Wiktorowski: Na igrzyskach to była inna Iga. Hurkacz? Nie chcę komentować

Published

on

Igrzyska to był nasz priorytet na ten sezon. Przekonaliśmy się, że to zupełnie inny turniej niż pozostałe – mówi Tomasz Wiktorowski, zaledwie kilkadziesiąt godzin po ostatnim meczu Igi Świątek podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Tomasz Wiktorowski, trener Igi Świątek: Myślę, że u Igi świadomość tego, co udało się osiągnąć, będzie narastała z czasem, a dziś na pewno jeszcze siedzi w niej porażka w półfinale. Ostatecznie jednak wyjeżdża z igrzysk w Paryżu z medalem, a to jest marzeniem każdego tenisisty. Zresztą już teraz widzę u niej momenty rozluźnienia i radości z medalu. My – jako team – mamy podobne odczucia i mam wrażenie, że waga tego sukcesu będzie do nas docierała w kolejnych dniach.

Każdy sportowiec jest inny. Alcaraz faktycznie bardzo często wygląda na kogoś, kto po prostu bawi się tenisem. To podejście mu się sprawdza, ale to jego indywidualna cecha. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, bo wynikają one z charakteru. My mamy inne podejście, ale mam wrażenie, że nasze podejście też się sprawdza. Emocji w Idze było bardzo dużo, wiemy dlaczego. Igrzyska to impreza wyjątkowa. Może jednak będzie tak, że ten brązowy medal sprawi, że będzie miała jeszcze więcej chęci do pracy w najbliższych czterech latach i walki o złoto w Los Angeles.

Trudno było zmobilizować Igę do występu zaledwie kilkadziesiąt godzin po tak bolesnej porażce w półfinale?

Tak naprawdę okazję do grania po porażce mamy tylko w WTA Finals, więc to dla nas dość niecodzienna sprawa. Tutaj faktycznie było to dodatkowo trudne, ze względu na duże emocje. Musieliśmy się szybko pozbierać, zrobić odprawę i przemyśleć, co jeszcze możemy zrobić przed meczem o brąz. Iga pokazała, że jest w stanie szybko poradzić sobie z trudnościami, które życie tenisowe przed nią stawia.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24