CELEBRITY
Włoch stanął w obronie Igi Świątek. I mówi wprost: absurdalna kara

Włoch stanął w obronie Igi Świątek. I mówi wprost: absurdalna kara
Iga Świątek, polska tenisistka, przez wiele lat była symbolem siły, determinacji i sportowej elegancji na kortach. Od momentu, gdy zdobyła swój pierwszy tytuł na Roland Garros w 2020 roku, była uznawana za jedno z największych talentów w historii kobiecego tenisa. Jednak po kontrowersyjnej decyzji organizatorów WTA, którzy nałożyli na nią karę za jej zachowanie na jednym z turniejów, Iga znalazła się w ogniu krytyki. W obronie naszej mistrzyni stanął jednak znany włoski tenisista, który nie tylko skrytykował decyzję władz WTA, ale również określił ją mianem “absurdalnej”.
Kontrowersyjna kara
Wszystko zaczęło się po meczu Igi Świątek w jednym z ostatnich turniejów WTA, gdzie polska zawodniczka nie wytrzymała presji i po przegranym secie wyraziła swoje frustracje w sposób, który według sędziów był nieakceptowalny. Mimo iż Iga od lat uchodzi za osobę o nienagannej postawie na korcie, tym razem miała ponoć złamać zasady fair play, co skutkowało nałożeniem kary. Zdecydowano się na ukaranie Świątek grzywną, a także upomnieniem, które miało na celu uświadomienie zawodniczce, jak powinna zachować się w takich sytuacjach. Jednak reakcje na tę decyzję były skrajne.
Włoski głos w obronie Igi
Wśród tych, którzy wyrazili głośny sprzeciw wobec tej decyzji, znalazł się Fabio Fognini – jeden z najwybitniejszych włoskich tenisistów, znany ze swojego kontrowersyjnego zachowania na korcie, które wielokrotnie wywoływało oburzenie zarówno wśród sędziów, jak i kibiców. Fognini, mimo że sam nie zawsze przestrzegał zasad fair play, uznał karę nałożoną na Iga Świątek za zdecydowanie przesadzoną.
– “To jest absurdalne! Iga Świątek to wzór profesjonalizmu na korcie. Przez lata obserwowałem jej grę, jej podejście do sportu, i nigdy nie widziałem jej w sytuacji, która mogłaby zasługiwać na taką karę” – mówił Fognini w wywiadzie dla włoskiej telewizji RAI.
Włoch, znany ze swojej bezpośredniości, dodał również, że choć sędziowie mają prawo do egzekwowania zasad, to w przypadku Igi nie było żadnego “rażącego” naruszenia regulaminu. Podkreślił, że frustracja na korcie, zwłaszcza po przegranym secie, jest naturalnym elementem każdej rywalizacji, nawet w przypadku najwybitniejszych sportowców.
– “Ktoś, kto nigdy nie grał na takim poziomie, nie rozumie presji, jakiej doświadczają zawodnicy. Każda decyzja, każda sytuacja, każda piłka może zadecydować o wyniku meczu. To nie są tylko sportowcy, to ludzie, którzy są pod gigantycznym stresem” – tłumaczył Fognini.