CELEBRITY
Żaden obywatel Polski nie może ponownie wjechać do USA – gniewne oświadczenie Trumpa po wsparciu Zełenskiego przez Warszawę

tyki została wstrząśnięta szokującą deklaracją Donalda Trumpa, byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych i obecnego kandydata na urząd prezydenta USA w wyborach 2024 roku. Trump, znany ze swojego bezkompromisowego podejścia do polityki zagranicznej, ogłosił, że Polska może zostać objęta surowymi restrykcjami wizowymi, a polskim obywatelom może zostać zakazany wjazd do Stanów Zjednoczonych. Oświadczenie to padło w kontekście rosnącego napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Polską po tym, jak rząd w Warszawie publicznie wyraził swoje zdecydowane poparcie dla prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego.
Tło decyzji Trumpa
Polska od początku wojny rosyjsko-ukraińskiej w 2022 roku była jednym z głównych sojuszników Ukrainy, dostarczając jej sprzęt wojskowy, pomoc humanitarną oraz aktywnie wspierając w międzynarodowych instytucjach. To stanowisko, choć popierane przez wiele krajów zachodnich, wzbudzało kontrowersje wśród amerykańskich polityków, zwłaszcza tych związanych z frakcją Trumpa. Były prezydent wielokrotnie krytykował amerykańską pomoc dla Ukrainy i sugerował, że Europa, w tym Polska, powinna ponosić większą odpowiedzialność finansową i wojskową za bezpieczeństwo regionu.
W ostatnich tygodniach relacje między Warszawą a Waszyngtonem jeszcze bardziej się ochłodziły. Polska ogłosiła dalsze wsparcie militarne dla Ukrainy, co spotkało się z ostrą reakcją Trumpa, który od dłuższego czasu prezentuje prorosyjskie podejście i sugeruje, że to Ukraina powinna zawrzeć pokój z Moskwą na warunkach korzystnych dla Rosji.
Szokujące oświadczenie Trumpa
Podczas jednego ze swoich wieców wyborczych w stanie Floryda, Trump wypowiedział słowa, które wywołały burzę w relacjach polsko-amerykańskich:
“Polska, zamiast dbać o własne interesy, zdecydowała się stanąć po stronie Zełenskiego i eskalować ten bezsensowny konflikt. Jeśli rząd w Warszawie chce być częścią tej wojennej propagandy, to niech nie liczy na otwarte granice USA. Powiem to jasno – żaden obywatel Polski nie będzie miał wstępu do Stanów Zjednoczonych, dopóki Polska nie przemyśli swoich działań i nie zacznie działać w interesie pokoju, a nie dalszej konfrontacji.”
Słowa te, choć mogą wydawać się jedynie elementem agresywnej retoryki wyborczej, zostały odebrane jako poważne zagrożenie dla relacji dwustronnych między Polską a USA.
Reakcja polskiego rządu
Polskie władze niemal natychmiast odpowiedziały na te kontrowersyjne deklaracje. Premier Polski określił je jako “absurdalne i nieakceptowalne”, podkreślając, że Polska jest suwerennym państwem i nie będzie podejmować decyzji w oparciu o groźby ze strony jakiegokolwiek zagranicznego polityka.
Minister spraw zagranicznych w specjalnym oświadczeniu zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę i nie ulegnie presji:
“Polska nie pozwoli, aby jakiekolwiek naciski podważyły nasze wartości i nasze zobowiązania wobec sojuszników. Jeśli Donald Trump uważa, że może zastraszyć Polaków groźbami wizowymi, jest w błędzie. Relacje polsko-amerykańskie są oparte na wzajemnym szacunku i wspólnych interesach, a nie na jednostronnych dyktatach.”
Reakcje w USA
Choć Trump cieszy się ogromnym poparciem wśród konserwatywnej części amerykańskiego społeczeństwa, jego wypowiedź spotkała się z ostrą krytyką nawet wśród polityków Partii Republikańskiej. Wielu z nich podkreśliło, że Polska jest jednym z najbliższych sojuszników USA w Europie i kluczowym członkiem NATO. Były sekretarz stanu Mike Pompeo stwierdził, że “uderzanie w Polskę jest nie tylko błędem strategicznym, ale i zdradą wartości, które Ameryka reprezentuje.”