CELEBRITY
Zaskakujący wpis w oświadczeniu majątkowym posła Łukasza Mejzy wywołał kontrowersje. Sejm wyjaśnia, kto ocenia takie dokumenty.

“Prokuratura Adama Bodnara ściga mnie za niewpisanie strychu, który ma kilka m kw. i jest tak niski, że nie da się tam stanąć… Ponoć ta prokuratura jest niezależna” — czytamy w oświadczeniu majątkowym posła Łukasza Mejzy. Jest to dosyć niestandardowa sytuacja — parlamentarzyści oprócz wskazania, jakimi aktywami dysponują, raczej nie decydują się na dodawanie osobistych komentarzy.
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Fakt Pieniądze Kuriozalne treści w oświadczeniu majątkowym. Sejm odpowiada. “Nie jesteśmy upoważnieni
Kuriozalne treści w oświadczeniu majątkowym. Sejm odpowiada. “Nie jesteśmy upoważnieni”
Bartłomiej Szewczyk
Bartłomiej Szewczyk
Data utworzenia: 2 sierpnia 2025, 7:00.
Udostępnij
Stan majątkowy parlamentarzystów nie jest dla obywateli tajemnicą. Posłowie i senatorowie są bowiem zobowiązani do składania corocznych oświadczeń, w których ujawniają, jak zasobny jest ich portfel. Ale jeden dokument zdecydowanie się wyróżnia. Łukasz Mejza z Prawa i Sprawiedliwości, poza wskazaniem składników swojego mienia, zamieścił w nim zaskakujący wpis o… Adamie Bodnarze. Czy politycy mogą zatem w ważnym dokumencie urzędowym wpisywać, co im się podoba? “Fakt” zapytał o to Kancelarię Sejmu.
Poseł Łukasz Mejza zamieścił w swoim oświadczeniu majątkowym zaskakujący komentarz. Kancelaria Sejmu zabrała głos.7
Zobacz zdjęcia
Poseł Łukasz Mejza zamieścił w swoim oświadczeniu majątkowym zaskakujący komentarz. Kancelaria Sejmu zabrała głos. Foto: gov.pl, Marcin Banaszkiewicz/Newspix.pl, Damian Burzykowski / newspix.pl
“Prokuratura Adama Bodnara ściga mnie za niewpisanie strychu, który ma kilka m kw. i jest tak niski, że nie da się tam stanąć… Ponoć ta prokuratura jest niezależna” — czytamy w oświadczeniu majątkowym posła Łukasza Mejzy. Jest to dosyć niestandardowa sytuacja — parlamentarzyści oprócz wskazania, jakimi aktywami dysponują, raczej nie decydują się na dodawanie osobistych komentarzy.
Oświadczenia majątkowe. Posłowie mogą wpisywać, co im się podoba? Jest odpowiedź Kancelarii Sejmu
— Zwracam uwagę, że posłowie składając oświadczenie (majątkowe — red.), podpisują się jednocześnie pod tym, że wszystko jest zgodne z prawdą. Zatem wszelkie ocenne i niezwiązane bezpośrednio z treścią oświadczenia wpisy, mogą się zemścić w przypadku, gdyby były nieprawdziwe. Niezależnie od tego to już naruszenie powagi parlamentu — komentował dla “Faktu” Krzysztof Izdebski, prawnik z Fundacji Batorego, odnosząc się do kontrowersji wokół dokumentu Łukasza Mejzy.
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Fakt Pieniądze Kuriozalne treści w oświadczeniu majątkowym. Sejm odpowiada. “Nie jesteśmy upoważnieni
Kuriozalne treści w oświadczeniu majątkowym. Sejm odpowiada. “Nie jesteśmy upoważnieni”
Bartłomiej Szewczyk
Bartłomiej Szewczyk
Data utworzenia: 2 sierpnia 2025, 7:00.
Udostępnij
Stan majątkowy parlamentarzystów nie jest dla obywateli tajemnicą. Posłowie i senatorowie są bowiem zobowiązani do składania corocznych oświadczeń, w których ujawniają, jak zasobny jest ich portfel. Ale jeden dokument zdecydowanie się wyróżnia. Łukasz Mejza z Prawa i Sprawiedliwości, poza wskazaniem składników swojego mienia, zamieścił w nim zaskakujący wpis o… Adamie Bodnarze. Czy politycy mogą zatem w ważnym dokumencie urzędowym wpisywać, co im się podoba? “Fakt” zapytał o to Kancelarię Sejmu.
Poseł Łukasz Mejza zamieścił w swoim oświadczeniu majątkowym zaskakujący komentarz. Kancelaria Sejmu zabrała głos.7
Zobacz zdjęcia
Poseł Łukasz Mejza zamieścił w swoim oświadczeniu majątkowym zaskakujący komentarz. Kancelaria Sejmu zabrała głos. Foto: gov.pl, Marcin Banaszkiewicz/Newspix.pl, Damian Burzykowski / newspix.pl
“Prokuratura Adama Bodnara ściga mnie za niewpisanie strychu, który ma kilka m kw. i jest tak niski, że nie da się tam stanąć… Ponoć ta prokuratura jest niezależna” — czytamy w oświadczeniu majątkowym posła Łukasza Mejzy. Jest to dosyć niestandardowa sytuacja — parlamentarzyści oprócz wskazania, jakimi aktywami dysponują, raczej nie decydują się na dodawanie osobistych komentarzy.
Oświadczenia majątkowe. Posłowie mogą wpisywać, co im się podoba? Jest odpowiedź Kancelarii Sejmu
— Zwracam uwagę, że posłowie składając oświadczenie (majątkowe — red.), podpisują się jednocześnie pod tym, że wszystko jest zgodne z prawdą. Zatem wszelkie ocenne i niezwiązane bezpośrednio z treścią oświadczenia wpisy, mogą się zemścić w przypadku, gdyby były nieprawdziwe. Niezależnie od tego to już naruszenie powagi parlamentu — komentował dla “Faktu” Krzysztof Izdebski, prawnik z Fundacji Batorego, odnosząc się do kontrowersji wokół dokumentu Łukasza Mejzy.
REKLAMA
A co na to sejmowi urzędnicy? “Kancelaria Sejmu nie jest upoważniona do dokonywania ocen oświadczeń majątkowych składanych przez posłów. Zwracamy uwagę, że zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora kontroli rzetelności i prawdziwości oświadczeń o stanie majątkowym dokonuje Centralne Biuro Antykorupcyjne” — informuje “Fakt” Kancelaria Sejmu.
“Także na poziomie ustawowym rozstrzygnięto, że analizy danych zawartych w oświadczeniach o stanie majątkowym dokonuje właściwa komisja sejmowa. Z Regulaminu Sejmu wynika, że jest to Komisja Etyki Poselskiej” — wskazuje urząd.