Zbigniew Ziobro: Bezczelność Rafała Trzaskowskiego nie zna granic! Jeździ po Polsce, ale dalej bierze pensje za zarządzanie stolicą.

Zbigniew Ziobro ostro skrytykował Rafała Trzaskowskiego, zarzucając mu brak zaangażowania w sprawy Warszawy i hipokryzję. Lider Suwerennej Polski zwrócił uwagę na to, że prezydent stolicy intensywnie podróżuje po Polsce w ramach kampanii wyborczej, zamiast skupić się na zarządzaniu miastem, za co nadal pobiera pełne wynagrodzenie. Według Ziobry takie działanie jest nieuczciwe wobec mieszkańców Warszawy, którzy mają prawo oczekiwać, że ich prezydent w pełni poświęci się obowiązkom samorządowym.

Podróże zamiast zarządzania?
Rafał Trzaskowski, jako jeden z liderów Koalicji Obywatelskiej i potencjalny kandydat na przyszłego premiera, aktywnie uczestniczy w kampanii przed wyborami samorządowymi i europejskimi. Odwiedza różne miasta, spotyka się z wyborcami, wygłasza przemówienia i wspiera kandydatów swojej partii. Według Ziobry problem polega na tym, że Trzaskowski, pełniąc funkcję prezydenta Warszawy, powinien przede wszystkim zajmować się sprawami miasta, a nie ogólnopolską polityką.

Ziobro zarzuca Trzaskowskiemu, że choć formalnie pozostaje prezydentem Warszawy, to faktycznie traktuje tę funkcję jako drugorzędną. Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości, taka postawa jest skrajnie nieodpowiedzialna, zwłaszcza w kontekście wyzwań, przed którymi stoi stolica – problemów infrastrukturalnych, kwestii transportu publicznego czy jakości powietrza.

Czy Trzaskowski rzeczywiście zaniedbuje Warszawę?
Zwolennicy Trzaskowskiego odpierają zarzuty, twierdząc, że jego podróże nie przeszkadzają w sprawnym zarządzaniu miastem. Argumentują, że współczesne technologie umożliwiają skuteczne kierowanie urzędem na odległość, a prezydent ma do dyspozycji zastępców i sztab urzędników, którzy zajmują się codziennymi sprawami miasta. Ponadto podkreślają, że prezydent Warszawy ma prawo do aktywności politycznej, szczególnie w kontekście zbliżających się wyborów.

Krytycy Trzaskowskiego wskazują jednak, że w czasie, gdy poświęca on czas na kampanię wyborczą, stolica zmaga się z poważnymi problemami, takimi jak korki, podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej czy awarie wodociągowe. Według nich prezydent Warszawy powinien być bardziej zaangażowany w bieżące sprawy miasta, zamiast prowadzić objazd po Polsce.

Polityczna gra przed wyborami
Wypowiedź Zbigniewa Ziobry wpisuje się w szerszy kontekst rywalizacji między PiS-em a Koalicją Obywatelską przed nadchodzącymi wyborami. Atak na Trzaskowskiego jest częścią strategii obozu rządzącego, mającej na celu podważenie jego wiarygodności jako polityka. Z drugiej strony Trzaskowski i jego zwolennicy mogą wykorzystywać te ataki jako dowód na to, że stanowi on realne zagrożenie dla PiS-u i jest jednym z liderów opozycji.

Spór o zaangażowanie Trzaskowskiego w zarządzanie Warszawą z pewnością nie skończy się na jednym komentarzu Ziobry. W miarę zbliżania się wyborów temat ten może być wykorzystywany przez polityków obu stron jako narzędzie kampanijne.