Connect with us

CELEBRITY

Zwrot akcji, a potem krecz. I to na oczach trenera Igi Świątek. Kluczowe chwile dla Polki

Published

on

Myślisz turniej WTA w Dosze, widzisz Igę Świątek z pucharem – taka zależność zachodzi najprawdopodobniej w głowach wszystkich fanów tenisa po tym, co w ostatnich latach wyczyniała polska zawodniczka. 23-latka wygrała trzy poprzednie edycje imprezy na katarskich kortach i teraz znów jest jedną z głównych faworytek do tytułu, do spółki z liderką rankingu WTA – Aryną Sabalenką.

– Iga lubi Dohę. Jest tam woda. Jest tam dosyć dużo spokoju. Jest tam obiekt, który nie jest zbyt duży, co też ona akurat lubi – stwierdziła w serialu “Cztery Pory Igi” współpracująca z naszą reprezentantką psycholog Daria Abramowicz. Zaznaczyła przy tym, że Iga Świątek świetnie radzi sobie ze specyficznymi, wietrznymi warunkami, które panują w stolicy Kataru.

W piątek rozlosowana została drabinka obowiązująca podczas zmagań w turnieju WTA 1000 w Dosze. Iga Świątek znalazła się wśród ośmiu najwyżej rozstawionych, a przy tym uprzywilejowanych zawodniczek, które przystąpią do rywalizacji dopiero od drugiej rundy. Jej premierową rywalkę miał wyłonić niedzielny mecz, w którym zmierzyły się 29. rakieta świata Maria Sakkari oraz zajmująca 112. miejsce w rankingu WTA Elena-Gabriela Ruse.

WTA Doha. Rywalka Igi Świątek wyłoniona. Wim Fissette w roli “szpiega”
Mecz rozpoczął się niespodziewanie, bo w pierwszym secie górą była rumuńska tenisistka, wygrywając 6:4. 29-latka nie poddała się jednak bez walki, przeciągając partię aż do 55 minut. Później doszło jednak do spodziewanego zwrotu akcji, bo w drugiej odsłonie spotkania górą była już Greczynka, zwyciężając 6:3.

O losach awansu do drugiej rundy zdecydował miał trzeci set, który zakończył się przedwcześnie. Elena-Gabriela Rusa już po trzech setach wygranych przez Marię Sakkari poprosiła o przerwę medyczną, narzekając na problem z plecami. Po niej wróciła jeszcze do gry, przegrywając kolejnego gema, po czym zdecydowała się na krecz. Reprezentantka Grecji mogła więc odetchnąć z ulgą, zaczynając powoli myśleć o starciu z Igą Świątek.

Co ciekawe, niedzielnemu spotkaniu przyglądał się z trybun trener Polki Wim Fissette, który został “przyłapany” przez kamery podczas transmisji. Belgijski szkoleniowiec zobaczył z bliska, na co stać Marię Sakkari, co będzie mógł wykorzystać podczas odpraw przed meczem drugiej rundy. Jak dotąd Iga Świątek mierzyła się z Greczynką sześciokrotnie. Obie zawodniczki wygrały po trzy spotkania.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKwow24